Rachunek przepływów pieniężnych – najczęściej ignorowane, a najbardziej szczere sprawozdanie
W świecie finansów istnieje pewna paradoksalna zasada: im mniej ktoś rozumie, tym bardziej ufa zyskowi netto. A przecież zysk może być wynikiem manipulacji, zmian szacunków, przesunięć kosztów czy kreatywnego księgowania. Tymczasem gotówka – to konkret.
Rachunek przepływów pieniężnych, zwłaszcza tworzony metodą pośrednią, jest często niedocenianym narzędziem. Wielu go pomija, bo wydaje się techniczny i trudny do interpretacji. A to błąd.
To właśnie tam znajdują się odpowiedzi na pytania:
-
Czy firma naprawdę zarabia, czy tylko księguje przychody?
-
Skąd firma bierze gotówkę: z działalności operacyjnej, kredytów czy sprzedaży majątku?
-
Czy rosnący zysk idzie w parze z dodatnimi przepływami operacyjnymi?
Rachunek przepływów pozwala oddzielić zysk papierowy od realnych pieniędzy. To właśnie dlatego inwestorzy, analitycy finansowi i banki coraz częściej zaczynają analizę finansową od cash flowu, a nie od wyniku netto.
Kluczowe zagadnienia:
-
korekty wyniku netto o zmiany w kapitale obrotowym,
-
wpływ amortyzacji na przepływy operacyjne,
-
wykazywanie transakcji leasingowych i inwestycyjnych,
-
różnice między CF operacyjnym a EBITDA.
Chcesz wiedzieć, jak prawidłowo analizować przepływy pieniężne i unikać typowych błędów w ich interpretacji? Zajrzyj tu:
Rachunek przepływów pieniężnych – metoda pośrednia
Warto pamiętać: firma może mieć świetny zysk i jednocześnie bankructwo na koncie. Przykład? Spółki handlowe, które rosną w przychodach, ale finansują klientów z własnej kieszeni, nie mając wpływów przez wiele miesięcy.
Jeśli bilans i rachunek wyników to teatr, to rachunek przepływów jest sprawozdaniem z rzeczywistości. A ta – jak wiadomo – bywa mniej kolorowa, ale bardziej wiarygodna.
Página principal Todos los registros